"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz zrobić. Człowiek z wielkimi ambicjami jest silniejszy od tego, który jest tylko realistą"
Oto właśnie cytat, który często wyrywa mnie z czarnej dziury, która potrafi niespodziewanie wkroczyć do życia człowieka i pociągnąć go na sam dół - do ciemnych wnętrzności nicości. Kiedy jesteś już naprawdę na wysokim szczeblu i spotykasz coraz więcej osób, które w Ciebie wierzą i cały czas motywują do dalszej pracy - zaczynasz rozumieć, że nie możesz ich zawieść. Robisz teraz wszystko, żeby zaspokoić ich wszystkich i zaczynasz dostrzegać, że jest o co walczyć. Lecz nagle następuję przełom, zaczynasz odczuwać, że nie dajesz rady, że Ciebie to przerasta i nie jesteś w stanie dalej tak żyć, prawda ? Witaj, w moim świecie! Jednak skupmy się na naszych emocjach - co teraz ?, po co masz dalej walczyć ? To pytanie się rodzi i powoli bez Twojej wiedzy, opanowuje całe ciało, które zabrania Ci otwierać książkę przed testem i zniechęca do wszystkiego. Teraz zdajesz sobie sprawę, że potrzebujesz, kogoś kto mógłby Ci pomóc. Oczywiście, masz mnóstwo ludzi, którzy cały czas w Ciebie wierzą. Lecz teraz oni nie pomogą Ci wyjść z owe czarnej dziury. Z tym musisz poradzić sobie sam. Sposoby ? Sposoby są różne i każdy z nich może pomoże w zupełnie niespodziewany sposób, poznać odpowiedzi na pytanie - co teraz?, po co dalej walczyć? Musisz zebrać się w sobie, spojrzeć na to wszystko z góry. Cytaty to świetna metoda:
- "
Nie zniechęcaj się jednym upadkiem, za dużo możesz stracić",
- "
Zrób dzisiaj coś, czego innym się nie chce, jutro będziesz mieć to, czego oni pragną".
Najważniejszy (!) -
"Nie narzekaj, że masz pod górę, skoro zmierzasz na szczyt".
Teraz lepiej prawda, jednak tylko na chwilę. Teraz musisz je umieścić w swoim pokoju i wiele razy czytać. Udaje Ci się ? Pierwszy mur już leży na ziemi, a Ty czujesz przypływ energii ? Zdajesz sobie sprawę, że robisz postępy. Słuchaj -
Najlepszy przekaz w mieście - Zawsze do celu. Nabierasz sił, energii. Nim się spostrzegłeś, koniec roku, wiesz, że teraz odpoczniesz. Lecz teraz możesz zebrać kilka pochwał i pokazywać świadectwo. Nie, to nie tak działa. Teraz nareszcie możesz zapomnieć, o całym ciężkimi roku i wewnętrznej walce. A Twoja rodzina w spokoju może uważać, że bez problemu odwaliłeś kawał dobrej roboty. Jednak wkrótce, czujesz, że nauka to Twoje życie. Zdajesz sobie sprawę, że to jest to, co lubisz. 1 września - znów rok szkolny - teraz przejdź do początku i przeczytaj wszystko jeszcze raz ( jeżeli dobrnąłeś, drogi czytelniku, aż tutaj to naprawdę jestem wdzięczna ).
Czyżbyś uświadomił sobie, że przez całą edukacje, ta historia będzie się powtarzać ? Tak, o to właśnie mi chodziło. Oto jest życie. Historia cały czas zatacza koło. Lecz o każdy rok, jesteś silniejszy - masz większe doświadczenie w swoim życiu i wszystkich motywach. Teraz pozostało Ci tylko jedno - dodaj do całej historii - przyjaciół, którzy pomagają Ci w każdej chwili niejednokrotnie trudnej, ale też tej szczęśliwej, rodzinę - która, czeka codziennie w Twoim domu i radosnym uśmiechem Cię powita. To jest właśnie wspaniałe. Gdy zaczniesz dostrzegać również te dobre strony, świat nabierze kolorów! " Bo o to chodzi jedynie, by naprzód wciąż iść śmiało, bo zawsze dochodzi się gdzie indziej, niż się chciało". Może to Ty za parę lat, będziesz mieć wielki dom i tytuł "profesora" ? ;)
Pozdrawiam.
PS: Teraz zrelaksujcie się i nabierzcie dużo sił przed kolejnym trudnym rokiem.